Jan Czekajewski
Satyra na temat protestów w Waszyngtonie
Amerykański
Marsz Ludzi Pokrzywdzonych
A więc za kilka
dni będziemy mieli nowego prezydenta. Cała nasza amerykańska prasa nie może się
pogodzić z myślą, że człowiek z poza układu, ignorant polityczny, człowiek biały a na dodatek blondyn-znaczy się
rasista, który lubieżnie spogląda na kobiece biusty, może zasiąść na fotelu
prezydenckim w Białym Domu. A przecież miejsce to było już zaklepane dla kobiety,
która miała konstytucyjne prawo kontynuować
dynastię rodziny Clintonów i przekazać prezydenckie berło swej córce, Chelsea, kiedy przyjdzie na to czas, za lat osiem. Niestety lubieżny Satyr,
Donald Trump, pokrzyżował te plany. W
zaistniałej sytuacji, tysiące, jeśli nie setki tysięcy, ambitnych kobiet przygotowują się do marszu
protestacyjnego, który będzie miał miejsce w Waszyngtonie, w czasie inauguracji
Donalda Trump’a na Prezydenta. Specjalistki od walki klasy uciemiężonych
kobiet, przeciwko klasie rasistowskich mężczyzn już drukują notatniki prelegenta, w których przygotowują kobiety do objęcia pełnej władzy
i zsyłki swych mężów do kuchni, gdzie zostaną wyszkoleni w myciu talerzy i
obierania z łupin kartofli. Osobne autobusy zmierzające z różnych Stanów do
Waszyngtonu będą oznaczone wielkimi literami W (Women-Kobiety), L (Lesbijki), G
(Geje), B (Biseksualni),T(Transwestyci). Autobusy oznaczone literą Q (Queer) będą zarezerwowane dla osób, które z tych czy
innych powodów mają trudności ze swą identyfikacją wedle oficjalnie przyjętej
seksualnej klasyfikacji. Bliższe dane w języku polskim o tej grupie można
znaleźć w „wikipedia” pod adresem : https://pl.wikipedia.org/wiki/Queer
.
Jeden autobus będzie zarezerwowany dla hetero-seksualnych
mężczyzn, oznaczony litera M(d) (Men duped- Mężczyźni oszukani). Podróżować w
nim będą osoby rodzaju męskiego, którzy głosowali w wyborach na Hillary
Clinton. Są to osoby zwykle młode, które
maja głęboką urazę do swych tatusiów, którzy nie chcą płacić za ich uniwersyteckie studia w progresywnych
kierunkach takich jak na przykład, „ Wpływ
filmu „Wojny Gwiezdne” na ekonomię Madagaskaru”. Wśród nich znajdują się także
osoby okrutnie oszukane przez bogatych rodziców, którzy skreślili ich z listy
spadkobierców, z powodu nałogowego
używania środków wzmacniających ich wyobraźnię i inteligencję, takich jak na przykład Heroina i alkohol. Duża grupa uczestników marszów nie pojedzie jednak
autobusami, gdyż polecą do Waszyngtonu własnymi samolotami. Będą nimi bankierzy,
którzy zainwestowali wielkie pieniądze w kampanię wyborczą Hillary Clinton i
teraz je stracili. Wśród nich zaznaczył się ostatnio pewien ideologiczny
rozłam. Jedni z bankierów uważają, że te stracone pieniądze odpiszą sobie od
podatków, jako „straty kapitałowe”, inni natomiast będą się domagać, aby nowy
prezydent im te pieniądze zwrócił,
najlepiej w złocie, jako że ich potwornie oszukał wygrywając wybory. Pogłoski się rozchodzą, że będzie wśród nich
także znany filantrop Soros, w Polsce
znany jako założyciel Fundacji Batorego, który utopił jeden bilion dolarów w kampanię popierającą
Hillary Clinton i teraz szlocha że jego
wizerunek jako światowego finansowego wizjonera został przez Trumpa poważnie
nadwyrężony. Ci ludzie są niezwykle
zajęci jako, że po demonstracji w Waszyngtonie polecą do Davos
w Szwajcarii aby z trzema tysiącami tych , którzy potrząsają światem, wymienić
koleżeński uścisk dłoni. Mnie w Davos nie będzie, jako że uczestnictwo jest za
zaproszeniem, a takowe do mnie na czas nie dotarło.
Wszystkie te zdarzenia jednak bledną w świetle ostatnich,
nie potwierdzonych wiadomości z dobrze
poinformowanych źródeł, że Putin i Trump wspólnie konspirują przeciwko liberalnej demokracji,
próbując ją zastąpić demokracją nieliberalną, na wzór Orbana na Węgrzech i Kaczyńskiego
w Polsce. Co więcej dobrze poinformowany były pracownik wywiadu brytyjskiego MI6, James
Bond, znany jako agent 007, donosi, że kot Jarosława Kaczyńskiego może stanowić
formę „Kota Trojańskiego” w celu
tajnego wystąpienia Polski z Unii Europejskiej i NATO, pod nazwą, „Kotexit”,
po angielsku „Catexit”. To już naprawdę zaczyna być groźne dla całego
liberalnego pokoju i fundamentalnej organizacji, która pokój gwarantuje, jaką
jest NATO. Problem jednak pozostaje, co
zrobi NA TO, NATO ?